Igrzyska marzeń – wspomnienie z Paryża i marzenie o przyszłości
26 lipca 2024 roku rozpoczęła się dla mnie niezapomniana przygoda – igrzyska, o jakich nawet nie śniłem. Nie dlatego, że marzyłem o olimpijskim medalu. Moim celem nie było stanięcie na podium, ale uczestnictwo w niezwykłym przedsięwzięciu medialnym, które zrealizowaliśmy razem z Dream Teamem Eurosportu, pod dowództwem Macieja Słomczyńskiego.
To właśnie ten zespół pełen ikon polskiego sportu: Agnieszka Radwańska, Kasia Skowrońska, Andrzej Wrona, Marcin Lewandowski, a nawet złotego medalisty popkultury Dawida Podsiadło, dał nam szanse na realizację projektu medialnego innego niż wszystkie.
Ceremonia, sekwana i stadionowe noce
Miałem zaszczyt zadebiutować jako współkomentator u boku Marka Rudzińskiego oraz zdalnie z Igorem Błachutą podczas nie byle jakiego wydarzenia, lecz rewolucyjnej ceremonii otwarcia igrzysk na Sekwanie. Kulminacją był moment zamknięcia igrzysk i symbolicznego przekazania flagi olimpijskiej Tomowi Cruise’owi na Stade de France. Była to chwila, która zostanie w mojej pamięci na zawsze.
Studyjne poranki przy croissantach i kawie z Michałem Korościelem, popołudnia i wieczory spędzone na stadionie lekkoatletycznym z Pawłem Kuwikiem i Kacprem Merkiem, a także kończące dzień rozmowy na dachu Hotelu Rafael z Justyną Kostyrą, Sebastianem Szczęsnym i Piotrem Karpińskim to chwile, które na zawsze pozostaną nie tylko w mojej zawodowej, ale przede wszystkim osobistej i emocjonalnej pamięci.
O przyszłości – Milano, LA i… Polska
Chciałbym doczekać igrzysk olimpijskich w Polsce w 2040 roku. Pragnę, aby francuskie doświadczenia z Paryża stały się dla nas nie tylko inspiracją, lecz także konkretnym drogowskazem. Był to bowiem bez wątpienia zarówno sportowy, jak i społeczny sukces naszych francuskich przyjaciół.
Dziś raz jeszcze gratuluję wszystkim polskim medalistkom i medalistom z Paryża. Jako człowiek z olimpijskim DNA z niecierpliwością wyczekuję już Milano–Cortina 2026 i Los Angeles 2028.
Najbardziej jednak marzę o tym, byśmy my, Polacy, stali się w przyszłości gospodarzami igrzysk olimpijskich w 2040, 2044... lub w jakimkolwiek innym momencie możliwym do wyobrażenia.
Wierzę, że „Strategia Rozwoju Polskiego Sportu – IO 2040” znacząco przybliży nas do realizacji tych ambitnych, ale jak najbardziej osiągalnych celów.
